47 edycja Lwa Kłodzkiego, która miała miejsce w miniony weekend w Kłodzku odbywała się przy ładnej pogodzie i na atrakcyjnych trasach położonych na malowniczych terenach Ziemi Kłodzkiej. W tym roku na starcie stanęło 28 załóg.
Lew Kłodzki organizowany jest w Kłodzku przez Automobilklub Ziemi Kłodzkiej od 47 lat. Jest jedną z najstarszych imprez w kraju popularyzująca sprawność kierowania samochodem a także dająca możliwość sportową rywalizację zawodnikom amatorom. Do udziału w zawodach zgłosiło się 25 zawodników w ramach SKJS a także trzech do rajdu okręgowego. Start i meta rajdu znajdował się na kłodzkim rynku. Wszystkie ekipy miały do pokonania 6 odcinków trzy w Stary Wielisław-Starkówek, i trzy Podtynie – Dębowina.
W tzw. „Okręgówce” najlepszą okazała się para Rafał Zabuski i Adam Jaros, którzy wyprzedzili Jana Kruczka i Krzysztofa Bojaruna. Ekipa Magdalena Misiarz i Jarosław Hryniuk w skutek awarii samochodu nie dojechała do mety. W SKJS-ie natomiast jechano w pięciu klasach. W Klasie 1 (do 903 cm3 pojemności) triumfowali bracia Krzysztof i Daniel Trybusowie. W klasie 2 (powyżej 903 cm3 do 1300 cm3) zwyciężyła załoga Jacek Januchta i Marta Matuszczyk, a w klasie 3 (powyżej 1300 cm3 do 1600 cm3) wygrali Przemysław Rudzki i Jakub Czarnecki, dystansując parę Maciej Kuc i Mateusz Kojka, a także Pawła i Patrycję Osickich. W klasie 4 (powyżej 1600 cm3 do 2000 cm3) górą byli Mariusz Koziarski i Łukasz Hareźlak, wyprzedzając ekipę Euroregio Glacensis Jana Pastora i Patryka Marcinowskiego oraz Patryka Zuterka i Tomasza Juranka. W klasie 5 (powyżej 2000 cm3) złudzeń rywalom nie pozostawiła załoga Daniel Łopatka i Ireneusz Pieczarka. Drugie miejsce zajęli Adam Krężel i Łukasz Czarnecki, a trzecie Rafał Grudzień i Jakub Kuraciński. Ponadto w klasie gość (zawodnicy posiadający licencję) zwycięstwo odniosła załoga Michał Majewski i Joanna Kotecka. Druga pozycja była dla Macieja Rajcy i Pawła Denysa, trzecia zaś dla Mateusza i Leszka Kokoszków. Za pierwsze trzy miejsca kierowca i pilot otrzymali pamiątkowe puchary. Które wręczał między innymi burmistrz kłodzka Michał Piszko.
Foto: Mateusz Krzemień