W ramach ostatniej 30 kolejki rozgrywek ligowych w IV lidze dolnośląskiej MKS Nysa Kłodzko podejmowała lidera w tabeli ligowej Foto Higienę Gać.
Na stadionie w Kłodzku odbyło się ostatnie spotkanie ligowe. Tutejsza drużyna MKS Nysa Kłodzko podejmowała na swoim boisku lidera rozgrywek Foto Higienę Gać. W IV lidze dolnośląskiej wschód pozostała już tylko jedna niewiadoma. Kto zajmie pierwsze miejsce i będzie grał w barażach o III ligę. Nysa przed tym spotkaniem już swój cel osiągnęła jakim było utrzymanie się w rozgrywkach. Foto Higiena Gać toczy bezpośredni pojedynek ze Śląskiem II Wrocław o pierwsze miejsce w tabeli premiowanym do baraży o III ligę. Kłodzczanie w najgorszym wypadku zakończą rozgrywki na 12. miejscu (obecnie zajmują 10. lokatę z dorobkiem 36. punktów). Zdecydowanym faworytem tego meczu są goście, ale jesienią podopieczni Krzysztofa Konowalczyka toczyli w Gaci do 60. minuty równy pojedynek. Co prawda skończyło się porażką 2:6, ale do wspomnianego momentu na tablicy był wynik remisowy 2:2. Wydawało się, że przyjezdni szybko rozstrzygną losy meczu. Minęło 10. minut i zespół z Gaci prowadził 2:0. Już w 9 minucie Milosz Kubacki z Foto Higieny Gać wykorzystał nadarzającą się okazję i bezpośrednim strzałem z odległości blisko 20 metrów przed polem bramkowym pokonał bramkarza gospodarzy Piotra Rasiaka zdobywając gola na 1-0 dla swojej drużyny. Minutę później goście poszli za ciosem wykonując kolejną skuteczna akcję tuż przed polem karnym za sprawą Dominika Wejerowskiego który zdobył drugiego gola i było już 2-0 dla gości. W dalszej części spotkania rywale Nysy mieli kolejne okazje do zdobycia gola i kontrolowali to spotkanie aż do 28 minuty. Wtedy to gola kontaktowego zdobył dla MKS Nysy Kłodzko Oleksii Fatyanov po składnej akcji Jacka Cebulskiego, który podał piłkę do nadbiegającego w okolice pola karnego Oleksieja Fatyanova, który pokonał bramkarza gości Marcina Gasiorowskiego zdobywając gola kontaktowego i było już 2-1. Rywale jednak nie dawali za wygraną i starali się zdobyć kolejną bramkę jednak na posterunku był dobrze ustawiony bramkarz gospodarzy i skutecznie te próby powstrzymywał. Gospodarze również groźnie kontratakowali jednak bezskutecznie. I pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-1 dla Foto Higieny Gać. W drugiej połowie im dłużej trwał mecz tym Foto-Higiena skupiała się przede wszystkim na obronie. Kłodzczanie nie mający nic do stracenia coraz częściej gościli pod bramką gości. Wydawało się, że jeśli padnie gol to bliżej jego zdobycia będzie Nysa, ale w 88. minucie z kontrą wyszedł Michał Gałaszewski. Zawodnik został sfaulowany przed szesnastką przez Adama Bońkowskiego, ale upadł już w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny dla Foto Higieny Gać. Wykonawcą rzutu karnego był Dominik Wejerowski, który celnym strzałem pokonał bramkarza Patryka Rasiaka i tym samym podwyższył wynik tego spotkania na 3-1 dla Foto Higieny Gać. W spotkaniu tym nie zabrakło też innych kontrowersji jak zagranie ręką w polu karnym 93 minucie spotkania przez zawodnika gości Kamila Dołgana jednak sędzia nie reagował. Za to skutecznie zareagował minutę później na głośne zachowanie się na ławce rezerwowego zawodnika MKS Nysy Kłodzko karając go czerwoną kartką. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i Foto Higiena Gać wygrała to spotkanie 3-1. Pomimo przegranej w tym spotkaniu MKS Nysa Kłodzko ostatecznie w tabeli ligowej zajęła 12 pozycję premiowaną do pozostania w IV lidze. W korespondencyjnym spotkaniu w tym dniu Śląsk II Wrocław również wygrał bo 2-0 z Piast Wrocław Żerniki jednak Foto Higiena Gać dzięki wygranej w Kłodzku posiadała korzystniejszy bilans bramkowy i zajęła pierwsze miejsce w tabeli ligowej i tym samym została premiowana do gry w barażach o III ligę z najlepszym zespołem IV ligi grupy dolnośląskiej zachód czyli z zespołem Apis Jędrzychowice.