Na zakończenie rundy jesiennej sezonu 2020/2021 KS Piast Nowa podejmował na własnym boisku KS Bielawiankę Bielawa.
W ramach 19 ostatniej kolejki rundy jesiennej IV ligi dolnośląskiej grupy wschodniej w piłce nożnej mężczyzn KS Piast Nowa Ruda rozegrał spotkanie z wiceliderem rozgrywek KS Bielawianką Bielawą, który w tegorocznej rundzie tylko raz został pokonany w 10 kolejce na wyjeździe 0-1 z MKS Moto-Jelcz Oławą. Gospodarze KS Piast Nowa Ruda od dwóch kolejek przegrywają, swoje mecze w końcowych sekundach spotkań tak było z Polonią Trzebnicą i Sokołem Wielką Lipą, gdzie oba spotkania zakończyły się wynikiem 1-2. Sytuacja kadrowa Piasta Nowa Ruda przed meczem nie wyglądała najlepiej. Ponadto za dwie czerwone kartki w Piaście Nowa Ruda nie zobaczyliśmy dwóch zawodników Łukasza Szukiełowicza i Bartosz Chabrowskiego. Problemy kadrowe również miał zespół z Bielawy w spotkaniu nie zagrali trzej podstawowi zawodnicy Marcin Buryło przebywający na kwarantanne, Dawid Wasilewski, który leczył kontuzję i zmagający się z chorobą Adrian Morasz. Spotkanie rozpoczęło się niezbyt pomyśli dla Piasta Nowa Ruda bo już w 11 minucie przed polem karnym faulowany był zawodnik Bielawianki Maciej Rakoczy przez Limę. Sędzia podyktował rzut wolny, którego wykonawcą był Maciej Rakoczy. Po strzale zawodnika piłka po rykoszecie trafiła do bramki omijając bramkarza Piasta Szymona Steca i Bielawianka Bielawa cieszyła się ze zdobytego gola na 1-0. Piast nie był w stanie skutecznie odpowiedzieć na bramkę gości. Którzy w pierwszej połowie przeważali nad gospodarzami, wypracowując dla siebie dwie dogodne sytuacje do podwyższenia prowadzenia, przez Patryka Drożyńskiego, który w 21 minucie strzelił do bramki gospodarzy jednak piłka minęła słupek bramki, a w 29 minucie próbował przelobować bramkarza jednak bezskutecznie. Piast w pierwszej połowie nie potrafił stworzyć dogodnej sytuacji do strzelenia wyrównującej bramki. W drugiej połowie Bielawianka Bielawa w 58 minucie za sprawą wypożyczonego z MKS Nysy Kłodzko Adama Bońkowskiego miał, dogodną sytuację do zdobycia drugiej bramki jednak sędzia odgwizdał spalonego i gola nie uznał. W miarę upływu minut Piast Nowa Ruda przejmował inicjatywę w grze i coraz śmielej poczynał sobie pod bramką gości. W 62 minucie spotkania przed szansą zdobycia wyrównującego gola stanął, zawodnik z Piasta Adrian Jeziorski jednak na posterunku był bramkarz gości Łukasz Malec, który wybronił strzał. W 75 minucie niewiele brakowało do rzutu karnego dla gospodarzy. W polu karnym gości przewrócił się Łukasz Kalka z Piasta w starciu z zawodnikiem z Bielawy Mateuszem Spychalskim. Jednak sędzia nakazał grać dalej i nie dopatrzył się przewinienia. Do końca spotkania wynik już nie uległ, zmianie KS Piast Nowa Ruda zaliczył trzecią porażkę z rzędu. A KS Bielawa Bielawianka skromnie wygrał to spotkanie 1-0 zdobywając dodatkowe 3 punkty do ogólnej klasyfikacji ligowej. Był to ostatni mecz 19 kolejki rundy jesiennej dla obu drużyn. Piast Nowa Ruda kończy, tę rundę na 10 miejscu z dorobkiem 26 punktów natomiast Bielawa Bielawianka umocniła się na pozycji wicelidera z dorobkiem 43 punktów. Jak nic nie ulegnie zmianie to runda wiosenna sezonu ligowego 2020/2021 rozpocznie się prawdopodobnie na początku marca 2021r.